...do słońca pocałunku
kiedy dzień chyli czoło
po wietrznym tańcu
pachnie sianem
wieczór rozśpiewany
w ten letni czas
wytchnienie niesie
zadziwiając oczy
w piękności nocy
gwiazdy migoczą
przy rozpromienionym księżycu
który jak ty lico pieścisz
uśmiechnięta jest - błoga noc
w rozkochanych ramionach
usta zatapia w ustach
przechodząc w kontrast namiętności...
Komentarze (8)
w:)jeszcze raz dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
to mi się podoba..
Pocałunków obfitość.
miłośnie i ładnie :)
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
No i bardzo ładnie. Pozdrawiam.
Świetny wiersz Pozdrawiam.
Neo lubię takie klimatyczne, pachnące wiersze a Twój
pachnie świeżością trawy i miłością :)
w drugiej strofie usunęłabym
ostatni wers - zbędne dopowiedzenie