do snu...
jak zawsze
kołyszesz do snu
słony oceanie
żeglarzu mych snów
płynę do wyspy ukojenia
huśtawką serca
westchnień żaglem
falami łez
jak prądem
niesiesz mnie...
autor
Elif
Dodano: 2008-08-02 01:41:00
Ten wiersz przeczytano 1512 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Zawsze się można czegoś czepić, ale po przeczytaniu aż
chce się być żeglarzem.
Przykro mi, ale natchnione i nadęte słowa nie czynią
wiersza.
Ładnie słowem kołyszesz do snu :)
Piękna miniaturka...
Huśtawka serca ma to do siebie,
że jest jak fala w przypływach goszcząc
słone perełki drżące od smutku
z tkliwością radość słoneczną moszcząc
Pięknie. Jestem zachwycona! I zakochałam się w tym
wierszu. Cudny. Tyle.
Nowy rodzaj kołysanki-świetne!
tak niewiele słów, a - tyle w nich nostalgii, tyle
kołysania, cały ocean melancholii ze wszystkimi jej
odcieniami...zachwycający wiersz, to jest chyba dobre
określenie.
Bardzo ładny wiersz , swobodnie napisany , ukojenie
niesie.
Delikatnym piórem ,melancholijny wiersz ,ładnie
napisany,ładne epitety.
We snie doplyniesz do wysp szczesliwych,
Twoje zycie bedzie nieustajacym
marzeniem wsrod rajskich ptakow i drzew,,
sliczna miniaturka marzenia wyzwala,,
gratuluje.
żeby tak i mnie poniosło...
To odpywam...ukolysana do snu:)