Do Świata
Dziecięcy świt
Pełen spadających bomb
W uszach dudni podniesiony krzyk
Cierpienie przyjęło ludzki wymiar
Wstyd pokazać palcem kto zawinił
Niech świat przestanie wreszcie
Być wulgarny
Niech nie zbroi się na potęgę
W tym piekle na ziemi
Być może za późno już
Na dialog brata z bratem
A przecież nikt nie wychował
Was na morderców
Wojny niepotrzebnej nienawiści
Religijnej
Rasowej
Świat sprzedany niczym prostytutka
Przerosły najśmielsze oczekiwania
Sprawa na wagę życia lub śmierci
Wymknęła się spod kontroli
Komentarze (16)
powazne bardzo dobre przemyslenia!/ dobre zwroty w
wierszu !
Przyłączam się do apelu. też bym innym chciała ten
świat zobaczyć.
Pozdrawiam.
zefir powiedział wszystko...Pozdrawiam:)
Cała prawda ujęta w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie.
To jest przykra prawda.+++ Pozdrawiam.
Co racja to racja... Pozdrawiam :D
Dobry, mocny wiersz.
Pozdrawiam:)
Ludzie ludziom gotują taki los.Tak było i będzie.Nic
na to nie poradzimy.
:))
z twoich wersów wyzwala sie krzyk
mocny...
a my tylko szabelką machamy,,
jak się wypromować
niech nam ktoś podpowia
Pozdrawiam serdecznie
taka kropka na globie
inaczej trudno się pokazać
To nie świat jest wulgarny, tylko człowiek ze swoimi
aspiracjami... Pozdrawiam :)
mocny ...dobry ...
pozdrawiam serdecznie;-)
Widzę w nim zaścielający ciernistym krzykiem obraz.
przejmujący prawdziwy wiersz pozdrawiam :)
Mocny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam