Do świtu
Czekałam długo w noc,
Że coś się jeszcze wydarzy.
Odmieni szarość wieczoru.
Czekałam aż po blady świt,
Nad brzegiem morza marzeń,
Na radości jasny promień.
Na wiatr rzuciłam tęsknotę,
Smutek skąpałam w strugach deszczu,
Wspomnienia ukryłam we mgle.
Nadszedł poranek bez wyrazu,
Dzień niechętnie się budził.
Ja dalej wpatruję się w horyzont,
I śledzę taniec fali na brzegu.
autor
Nalka31
Dodano: 2009-01-03 00:27:42
Ten wiersz przeczytano 834 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Czekając doczekasz się... Tylko cierpliwie czekaj...
smutna, samotna noc...nad brzegiem morza ...w strugach
deszczu...otulona mgłą...a jednak samotna...
To cudowne, że człowiek potrafi poczekać - z nadzieją
w sercu - na powrót. Mam nadzieję, iż długo nie
musiała wpatrywać się w niekończący się horyzont.
Ujmujący wiersz.
Bardzo ladny wiersz...tesknota ,oczekiwanie...troche
smutno...plyn z fala ,bo chlopy czasem nawala.
Piękny Twój smutek, smutek wierszowy oczywiście.
Chciałbym Cię pocieszyć, więc powiem, że nie musi tak
być, wyczekiwanie to nie jedyne z możliwych działań,
czasem mały gest jest efektywniejszy od lat
wyczekiwań. Pozdrawiam.
Czuje, jak bylo Tobie smotno w ta noc. Moze nie jest
wart czekania, bierz akcje w swoje rece. Fale
przyplywaja i odplywaja, nie sa stale. Bardzo ladny
liryczny wiersz. Pozdrawiam.
....nie czekaj za długo ...bo czas ucieka...szkoda na
darmo czekać na brzegu morza marzeń...
Pieknie opisujesz swoja samotnosc, ale czekajec, bez
dzialania, mozesz sie niczego nie doczekac.
Czekanie zawsze popłaca ładnie to wyraziłaś .
Ładnie napisane, choć melancholijniesmutno:)
samotność i wyczekiwanie... ładnie to uchwyciłas i
tylko jeden mały zgrzyt, tytuł. ja jednak lubie jak
wiersz ma tytuł, to tak jak dzień dobry kazdego dnia,
wiadomo że zawsze mówis ie te same dwa słowa, ale
sposób ich wypowiedzenia wiele może już wyrazić -
pozdrawiam :)