do twarzy nam w miłości
Morfeusz taki niespokojny,
Kupidyn się pojawia w porę,
Serce i głowa konflikt zbrojny,
Ciebie do siebie dziś zabiorę.
Wydano rozkaz, Amor strzela,
strzała, cięciwa, łuk napięty,
Kochanie zobacz znów niedziela,
tylko, że ja nie jestem święty.
I ty nie jesteś doskonała,
wybaczmy sobie ułomności,
pożeram każdą cząstkę ciała,
przecież do twarzy nam w miłości.
autor
return
Dodano: 2016-02-13 21:11:51
Ten wiersz przeczytano 962 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Dobry tekst w dobrym wierszu.
Czytam z dużą przyjemnością:}
Pięknie.
Szczęśliwości!
Dobry wiersz w odbiorze. z Przyjemością przeczytałam
:)
do twarzy i to tak na maksa :-) super :-)
Świetny, pełen miłości i optymizmu wiersz☺
ale fajny i nieświęty:))
Wiersz w sam raz z okazji walentynek :) Udane
metafory. Pozdrawiam.
miłość dodaje nam uroku także o zmroku
Swietnie, z przyjemnoscia :)
Każdemu jest do twarzy w miłości:)
Ładny przekaz.
Pozdrawiam:)
"przecież do twarzy nam w miłości." - doskonała puenta
i świetny tekst
Pozdrawiam
Dobrze jest gdy Amor strzela bo w miłości każdemu do
twarzy .Dobrze poprowadzony temat.
Pięknie i na pewno do twarzy. Serdecznie pozdrawiam.
ślicznie, bo sama mość dodaje uroku:)
piekne slowa pozdrawiam