Do utraty tchu
a gdy się w tobie zakocham - to już do
cna,
to już na zawsze.
przed Bogiem sakramentalne tak, naznaczy
nasze palce. na dobre i na złe łut
szczęścia
schowam w welonie, by łatwiej było nam
iść
przez znoje - razem, jak dwóm w
zaprzęgu,
zgodnym koniom.
a gdy się tobą zachwycę - to już na
wieki,
to już bez końca.
najczulszą będę kochanką, z pieszczot
ułożę
ci bukiety ekstazą pachnące. do
odurzenia
rozgrzaną krew, zamienię w wyuzdaną
bliskość.
żeby nie ostygała, podtrzymam żar,
stopniowo
drew dołożę do ogniska.
a gdy cię w sobie rozkocham - to tylko
tak,
byś nigdy nie miał dosyć.
na skrzydłach zmysłów każdego dnia, o
brzasku
na szczyt rozkoszy, zaniesiesz mnie bez
fałszu
i bez zdrad, niczym łabędzie do kresu
życia,
będziemy sobie wierni w parze i otulimy
czas,
by godnie się zestarzeć.
a gdy odejdzie któreś z nas tam, gdzie
iść,
musimy bez powrotu -
to drugie owinie żal, jak pomarszczony na
mrozie
liść, samotnie będzie schnąć z tęsknoty. aż
Bóg
łaskawy przygarnie w bezczas, byśmy znów
razem
mogli bosymi stopy muskać wilgotną trawę
-
dla tej miłości, co się zdarza.
Komentarze (30)
Piękny wiersz z poranną rosą przyjdź do mnie...
Uściski Grażynko:)
Dziękuję i wzajemnie:-) :-)
Dziękuję za życzenia serdecznie ..
Po prostu razem przez życie iść .. jest piękne i
pięknie napisany jest ten wiersz..
świetnie
piękny wiersz taki romantyczny pozdrawiam wspaniałą
Grażkę:))))
świetny wiersz rewelacyjnie ułożony pozdrawiam ;))
Piękne wyznania:)
Tyle miłości, oddania, optymizmu. Piękne wyznanie:)
Pozdrawiam budlejo:)
Miłość na dobre i na złe, takiej pragnie każdy z nas.
Cieplutko pozdrawiam
Piękne wyznanie, pełen romantyzm, czyta się wspaniale.
Pozdrawiam:)
tyle wyznania - romantica kwitnie, oby jak najdłużej.
Az tyle i tylko tyle. Serdeczności.
Gdy już się ma żonę, to tylko ona i teściowa z
sytuacji mogą być zadowolone.
Romantyczny do granic, bardzo mi się podoba. :)