Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Do złamanego parasola

bezsilność
niestępione lęki
o ułamek sekundy za nisko
dźwięczą w tle bezsennego dnia
skorzystam
z waszego szczęścia
i wezmę w nawias
uśmiech który co noc
każe mi konstruować
zemstę jutra
nad dzisiaj
nad wczoraj
a ponieważ zapomniałam
jak to jest być w istocie
stwarzam sobie pozory
że może tylko ja
cieszę się

deszczem
zimnem
wiatrem
złem

pięść bieleje
a żyły wychodzą z siebie
czasami tak
jest lepiej lżej
nie można przecież
udawać w nieskonczoność
i cieszyć się

wiosną
ciepłem
słońcem
dobrem

i coś w tym jest
bo na firankach chmur
pierwsze krople
zwiastują że świat mnie wysłuchał
uśmiecham się
do złamanego parasola

autor

minawi

Dodano: 2006-10-31 00:48:41
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »