dobiega końca

Dobiega końca?... To już dobrze, bo zaraz luty wjedzie
szumnie, później zaś marzec wkroczy szybko... byle z
kwiatami przyszedł tłumnie... byle ze słońcem i jego
ciepłem, z wiatrem swawolnym znad brzegów rzeki...
Serdeczności :)

Bilas miesiąca stycznia zamknięty czy plus czy minus
już nic nie zmieni a teraz trzeba brnąc otwartymi
drzwiami w nowy rok
wiersz zaproszenie nadzieją ku radości lepszego jutra
oby

Ciekawy wiersz , poprawił mi nastrój Tak trzeba nam
więcej uśmiechu a rachunki no cóż są i będą, po co
się martwić teraz, pomyślmy o tym jutro (jak mawiała
bohaterka "Przeminęło Z wiatrem")

niech luty będzie tak przyjazny jakim był styczeń....a
znacznie zbliżymy się do wiosny,.,...

szkoda, z w drugiej zwrotce nie zachowałaś rytmiki,
szczególnie 3 wers tej zwrotki...a
temat...życie...jakże aktualne

"dobiega końca męczący miesiąc
rachunki rosną a my wraz z nimi" - czyżby???? ja
czuję, że my się kurczymy. a tak na poważnie - w 4
strofie pierwszy wers, wyraz 'miesiąc' musisz
sprzątnąć, ponieważ już ten wyraz w wierszu
występuje.

No to teraz luty! Pozdrawiam!

Witaj Suzzi - cała racja po twojej stronie, śmiech nam
potrzebny już jak powietrze do oddechu, a budżet jak
sito i tak nie do zatrzymania...dołki, dołki i jeszcze
raz dołki...ale wkrótce nasza wiosenna pogoda
zawita...powodzenia

"teraz potrzeba nam więcej uśmiechu" bardzo mądry
wiersz :-) i dziękuję za ten uśmiech na końcu, może to
nie jest recepta na wszystkie bolączki, ale na pewno
nie zaszkodzi :-)

witaj, budujący wiersz, mimo pewnych
perturbacji, uśmiech na ustach niech zawsze gości.
przyjemny wiersz. pozdrawiam.

Potrzeba nam więcej uśmiechu, oj suzzi, potrzeba :)

teraz potrzeba nam więcej uśmiechu................otóż
to i uśmiech proszę :)))))