Dobra jesteś! (drabble)
Uwaga! Drabble nie jest przeznaczone dla małoletnich i tych, którzy nie lubią ten tego... Za skutki nie odpowiadam.
– Yhy, yhy, yhyyy… Uff. Dobra jesteś. Aleś mnie wykończyła. Gdzie są fajki? Podasz? No dobra, leż, sam wezmę. Kurde, ale mi łeb rwie! Tabletki, daj tabletki. Dwie! Dobra, już mam… Ile, cholera, wychlałem? No i czemu nic nie mówisz?! Było w dechę, co?! Kurde, czy ten łeb nie przestanie… Uff, chyba przechodzi. Najwyższy czas, wiesz przecież, że za godzinę muszę być w robocie. Ale poczekaj, tylko wrócę, to cię znów tak zerżnę, że przez godzinę dychać nie będziesz. Znasz mnie, wiesz, że słowa dotrzymuję. Dobra, zbieram się. Gdzie ten zawór? Już. No i po kłopocie. Pa, wieczorem znów cię nadmucham…
Komentarze (37)
... a kombinuj jak chcesz, Blondynko. Ilu czytelników,
tyle interpretacji... autor może być wtedy tylko
zadowolony ;)
Uśmiałam się, nie będę tego rozbierać na czynniki
pierwsze, ale to nie o lale dmuchaną chodzi (tak se
kompinuję) Warto było do Ciebie zajrzeć kurcze
pieczone w pysk hihihih
Dzięki, Stello :)
Dobra ironia, nawet bardzo.
Spokojnego dnia przedświątecznego, Wandaw. Uśmiech
wywołałem, to i dobrze :)
A to dobre Dzieki za rozesmianie
przy porannej kawie
Pozdrawiam z usmiechem zyczac Wesołych Świąt :)
Ela, "każdemu według potrzeb" rzec by się chciało :)
Przesyłam również pozdrowienia i życzenia tego, czego
chciałabyś :)
Amorze, czasem coś zaskakuje ;) Również pozdrawiam :)
Ojej zakończenie niespodziewane, pozdrawiam
serdecznie;)
Bardzo dobra ironia, Zdziśku. Rzec by się chciało, że
nie stało żywych, chętnych do "dmuchania". :)
Pozdrawiam nocnie, przedświątecznie :)
Mojej fotki czy uśmiechu, Turkusowa? ;)
Ha ha ha... Jestem pod wrażeniem.
Przecieżem wiem, że w kontekście :)
PS. Też niezbyt przepadam za facetami. Wolę kobiety :)
Pan Sułek? Eee... idziesz nie w tę stronę.
Panie Zetbeko kochany, nie pisałam sobie a muzom,
tylko w kontekście Twojego tekstu i pozwolisz, że
zostana przy swoim zdaniu.
PS Za facetami nie przepadam, ale mężczyzn lubie;-)
O Matko Naturo! :))) Jakbym słyszał: -
"Kocham pana, panie Sułku...
- Cicho!" :)
Viridio, oczywiście, że wódki (l.p.), więc "jest w
nadmiarze", ale "to i plastikowa" można też odnieść do
wódki? (l.p.) a nie do kobiet (l.Mn.) ? ;) Ja tam o
żadnej plastikowej lali nie pisałem, to wszyscy w
komentarzach chcą mi ją wcisnąć do tekstu ;)
Poza tym, Viridio, taki to nie jest facet. Proszę nie
obrażać facetów! :)
Wiktorze, drabble jest, jaki jest. Co kto sobie
domniemywa, nie mnie wnioskować ;)
"Polska Tereska - z tyłu deska, z przodu deska' - tak
to szło.
Dzięki i również miłych świąt :)