Dobra wiesny
wiersz gwarowy
Dobra wiesny
Kiedy sie wiesna budzi,
ozkłado swoje sole
i telo dobra mo wsędyj
w Holak w dolinak ka pole...
W młodość od razu bogato
w kwiotki liście i śpiewy
w sum wody,zywicne wonie
w zielone trowy i mechy...
Nie musi myśleć o lecie
jesieni ani zimie,
wtej kie słonecko zaświeci,
kiedy sie śnieg pominie.
Zaś z głębi ziemi wyciągnie
i w słonecku przesusy
sole,smatki,katanki
sto,dwiesta kapelusy...
A jo patrzem z zozdrościom
a moze ino z zolem,
ze ona wiecnie młodo
a jo jak na jesieni
skorusy cyrwone kórole...
Komentarze (14)
lubię te Twoje gwarowanie:)
Oby wszyscy byli tacy mlodzi duchem i tak wrazliwi jak
TY! A czerwone korale jedynie do ozdoby:)
wiosna w duszy najważniejsza i pozytywne spojrzenie
na świat :)
i tak czytam po sojemu , pozdrawiam
Ale za to masz piękne korale.
Trza umieć dojrzewać... cyrwone kórole to jak nagroda
za "zycie"...
Dawno Cie nie było a jak się pojawiłaś to naprawdę
wiosennie.
Znowuś się w potoku przeglądała zamiast wiersze
pisać?!! ;)) Do roboty Skoruso,bo codziennie na Twoje
wiersze czekam.Pozdrawiam serdecznie.
Liczy się wszak wnętrze i pogoda ducha, a tych zalet
Tobie tylko pozazdrościć... No i talentu...
Pozdrawiam.
i tak trzymoj......jest super...
ale ta jesień w czerwień ubrana a to jest kolor
miłości -śliczny wiersz-pozdrawiam
Twoje wiersze odmładzają człowieka :). Pozdrawiam
serdecznie :)
u Ciebie wiosna pełną parą, pozdrawiam :)
a tyś Skorusko duchem młoda i tak trzymaj. pozdrawiam
ciepło :)