Dobra wróżba

:)))

Bardzo fajne mini.

Też muszę sobie sprawić różowe pióro, może wtedy
między wersami moich wierszy nie będzie ponuro;)

Dziękuję kochani :*) jestem taka naiwna optymistka i
stąd ten róż :) choć nigdy chyba nie miałam nic
różowego. Zdecydowanie wolę czerwień :)

Róż kojarzę z piękną, delikatną i pachnącą różą.
Ewuniu sądzę,że Twoje wnętrze jest kolorowe bo ile
radości i ciepła emanuje od Ciebie.A o Arka zaczynam
być zazdrosny. Miłej nocy buziolki.

i pewnie w różowych okularach i atramentu nie widać bo
pustą kartkę powiesiłaś hahaha;) dobra ta wróżba

I tak trzymaj, Ty jesteś najważniejsza i to co czujesz
Ewuś. W różu też Ci do twarzy, tak myślę:-) Uściski:-)

Może tak jest, choć nie zawsze,
u mnie czasem bywało odwrotnie,
a ostatnio nawet, gdy jest w dobrym humorze jakoś wolę
pisać smutasy,
tak same nachodzą, wesołe rzadziej, a różowość jest
miła, gdy byłam nastolatką ją lubiłam i nawet pokój
miałam różowy, choć teraz unikam tego koloru,
ale rozumiem że ktoś może lubić bo on jest
energetyczny, choć ja wolę np kolor karminowy i inne
odmiany soczystej czerwieni:)
Pozdrawiam Ewo serdecznie:)

na bezludną wyspę tylko z Tobą.
już sobie wyobrażam te ...

radosne wiersze :)

Ja maluję tęczowo i w tymi barwami szkrobię moje
tekściki
Miłego wieczoru Gwiazdeczko

Niech ten kolor wywróży dobrą wenę.

poezja rodzi się w bólu

Pomaga:) spróbujcie :) :)

Pomaga na smutki? :))
To też sobie takie kupię :))

c.d. A jak jest ponuro, To chwytaj za pióro, Za nowy
wiersz się bierz, I wraz z nami życiem się ciesz...
Miłego, radosnego tygodnia...