DOBRANOC
Zasypiam pod niebem pełnym gwiazd,
blado - błękitnymi płatkami róż otulona.
Szczęśliwa szeptami wiatru,
promienna kołysaniem liści.
Zasypiam spokojnym oddechem rymów,
cierpliwym czekaniem snu natchniona.
Udając, że oczy łzami nie błyszczą,
ból nie wykrzywia uśmiechu,
a serce nie pęka z tęsknoty,
mówię dobranoc światu.
Krzyczę dobranoc Tobie
i pragnę zasnąć tylko szeptając,
tylko milcząc,
......w Twoim uścisku.
Może kiedyś tak będzie. Może kiedyś tak... Może kiedyś... Może... ...
Komentarze (1)
Życzę spełnienia tego marzenia nie tylko tobie ale i
sobie.
Na dobranoc ten wiersz mi nie pasuje bo sklania do
zastanowienia i tak powinno być.