Dobranoc
Gdy kłądę się jutro do łóżka,
naciągam na głowę sen
i myślę o księżycu.
Czy czuje się samotny,
czy może gwiazdy utulają go
i śpiewają mu do snu?
Boże spraw,
aby co wieczór miał koło siebie
kogoś, by zawsze
zasypiał przy kołysance.
Nie tak jak ja...
autor
Rolliena
Dodano: 2005-05-08 16:16:27
Ten wiersz przeczytano 986 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.