I dobrze, po co martwić babuleńkę, a może faktycznie
gładka jak aksamit, a stare babcine specyfiki warte
odkurzenia, bo dzisiejsza chemia, ech. Świetna
miniatura☺
Damahiel - być może, tak jest
Wielka.N - jeszcze nie odeszła :)
Fred - na drugą chwilkę :)
Limuze - ja też
Gabi W. - niech się spełni!
Grażyna S. - po co?
TodE - ie "dla" a "o" (zdarzeniu)
al-bo - przeczytam
Jana.pl - zapraszam na "Narty"
Ola - prawda?
Syringa - przesada w komplemencie?
promień S.- prawdziwy
valeria - żeby ich jak najwięcej było
Komentarze (68)
Dorotek, też bym się ucieszyła:)-niech panowie wiedzą,
jak na twarzy kobiety uśmiech wyczarować - dziękuję i
pozdrawiam
ooo... jak ślicznie i rozbrajająco :-) stulatka na
pewno się ucieszyła :-)
wanda-niektórzy wiedzą, jak kobiecie dogodzić, prawda?
- dzięki
Krótko i zwięźle Podoba mi się Twoja miniaturka
Pozdrawiam serdecznie Zofio
zielonogórzanin-myślę, że ten komplement był
szczery...dziękuję i pozdrawiam
I dobrze, po co martwić babuleńkę, a może faktycznie
gładka jak aksamit, a stare babcine specyfiki warte
odkurzenia, bo dzisiejsza chemia, ech. Świetna
miniatura☺
abranski-tak źle jest? Dzięki za zajrzenie
Tenia-tego nie wybieramy, ale niektórzy mają
szczęście-dzięki
oj... to co w takim razie ze mną?
dobrze urodzona
pozdrawiam
Damahiel - być może, tak jest
Wielka.N - jeszcze nie odeszła :)
Fred - na drugą chwilkę :)
Limuze - ja też
Gabi W. - niech się spełni!
Grażyna S. - po co?
TodE - ie "dla" a "o" (zdarzeniu)
al-bo - przeczytam
Jana.pl - zapraszam na "Narty"
Ola - prawda?
Syringa - przesada w komplemencie?
promień S.- prawdziwy
valeria - żeby ich jak najwięcej było
Bardzo Wam dziękuję i pozdrawiam serdecznie
geny to starania które pielęgnujemy poznawaniem i ich
studiowaniem
Odeszła stulatka
a buzia wciąż gładka:))
Zręczna miniaturka, ot. zatrzymałem się na chwilkę. :)
A ja mam troszkę więcej niż połowę i już taki gładki
nie jestem....dobrze się trzyma
stulatka...:-)pozdrawiam