Dobre rady
Jak łatwo dawać komuś rady
Jestem dość krótko na beju,
notabene paskudnym czasu złodzieju
lecz zdążyłem już zauważyć
jak dużo tu łez, jak wiele smutnych
twarzy,
jak dużo osób pogrążonych w samotności,
pragnących czyjejś miłości.
Ja stary i w piersiach już dusi
i chociaż w duszy gdzieś jeszcze kusi,
nie dam rady wlać miłość we wszystkie
serduszka,
więc kilka rad szepnę do Waszego uszka.
Odrzućcie rozpacz, odrzućcie smutek,
odrzućcie łzy,
bo inaczej, przysięgam będę zły i obnażę
kły.
Przegońcie zmarszczkę, która zdobi
czoło,
otrzyjcie łzy i wybuchnijcie śmiechem tak
wesoło
i wtedy Ty zauważysz, że ten smutas potrafi
też się śmiać,
a On zauważy, że ta płaczka potrafi radość
sercu dać.
Bo wierzcie mi, że łzy ludzi odpychają,
a wesołe twarze wzajemnie się
przyciągają.
I jeszcze tylko jedna rada ma,
jak chcesz to posłuchaj, jeśli nie to wola
Twa.
Nie szukajcie nigdy, bo to częsty błąd,
kogoś dla siebie,
lecz bądźcie dla niej, dla niego, a On
wtedy będzie dla Ciebie.
jak trudno słuchać czyichś rad, a szczególnie dobrych rad. ja sam rzadko ich słucham
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.