Dobroć syna/fraszki
Franek z miasta Swornegacie,
kupił ciągnik tacie.
Przyszedł komornik zabrał traktora,
teraz Franek w tatę ora.
Sprawiedliwie
W Poznaniu w tramwaju wielki krzyk,
komuś portfel znikł.
Przyjechali, wyjaśnili...
wszystkim portfele pozabierali,
po równo dawali.
A to pech
Rozbieraj się kochanie -
dziś będziesz kochana!
Tu leżała taka niebieska tableteczka?
Wyrzuciłam.
No to teraz - paróweczka
autor
karl
Dodano: 2015-04-21 11:59:03
Ten wiersz przeczytano 1381 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
zagłosuję,
......................................................
............................................
na Vick Thora
Karl jestem zdziwiona, bo czasem Twoje teksty są słabe
a w komentarzach zawsze świetne. Gdzie jest przyczyna,
nie wiem? Vick Thor dobrze doradził:))))
fraszkowato i z humorkiem subcio
- Sprawiedliwie -
pozdrawiam
mimo całej sympatii jaką do ciebie żywię -
nie mogę uznać tych fraszek za limeryki prawdziwe!
ale można je przerobić na limeryki klasyczne
byle zachować limerykowania wytyczne;
IMHO,
kaszub Franek ze wsi Swornegacie
chciał raz ciągnik zafundować tacie;
ale fiskus niestety
zachował się jak kretyn -
opodatkował go w tym temacie!
w tramwaju jadącym po Poznaniu
ktoś nagle wrzasnął; "ty podły draniu"!
doszło bowiem do tego
z winy motorniczego ;-
pewien pan wpadł na panią w przebraniu!
obeszło się bez seksu w Warszawie
poprzez nadanie biegu ustawie
"o viagry stosowaniu
tylko po rozpoznaniu
przez lekarzy" - no i po zabawie!
Fajne,pozdrawiam serdecznie
tak, fajnie i z poczuciem humoru
pozdrawiam
Po przeczytaniu od razu się uśmiechnęłam.Fajnie
napisane i z poczuciem humoru.Pozdrawiam serdecznie:)
dobre bo wesołe:)))
a odniosę się do:
"Dobroć syna"
wierszykiem zasłyszanym w Radiu 7...
"kocham mamę
kocham tatę
a najbardziej
ich wypłatę"
pozdrawiam z humorkiem:)
Uśmiech wywołały (:-)} Pozdrawiam
Nie do końca są to limeryki,
raczej fraszki,najbardziej ostatnia
moim zdaniem udana.
Pozdrawiam:)
Limeryki??
chyba nie.
Fajne:) Wywołałeś uśmiech:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Och Karol! - a co do telefonu też mam czasem chęć
zlikwidować domowy ale kłopot z zasięgiem w komórkach
powstrzymuje nas jeszcze od tego - Pewnie jakiś dobry
wzmacniacz rozwiązał by problem - tyle że dobry znaczy
drogi
i chyba /orze/ nie ora,
pozdrawiam:)
to chyba /karliki/ :))
zabrał traktor, nie traktora?