Dobry czas....
Teraz pełną piersią
żyć mogę.
Robić wszystko, czuć
wolność i swobodę,
Jestem beztroska.
Cieszę się drobiazgami.
Duszę karmię dobrymi
myślami, wspomnieniami.
Rozpraszam czas smutny.
Dla mnie jest niekorzystny.
Mam go w nadmiarze.
Pragnę wykorzystać dobrze.
Brak możliwości nadrabiam
życzliwością.
Wraz z uśmiechem są moją
codzienną radością.
Staram się zaopiekować
sobą dobrze
Realia rzeczywistości
nie pozwalają na wiele.
Pomagają mi bliscy
i przyjaciele.
Obym na zdrowie od losu
gwarancję dostała.
Jesień życia będzie wspaniała.
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz, aż szkoda, że wcześniej niezauważony,
pozdrawiam :)