Dobry i Zły
Dobry ze Złym walczą na śmierć i życie, na
noże.
Zły jest silniejszy lecz głupszy,
Dobry mądrością i sprytem się chełpi,
Pojedynek trwa, trwa nadal...
Lawiny ciosów tną skórę i mięśnie,
z oby dwóch stron, kłują boleśnie,
Już koniec walki się zbliża,
i Zły i Dobry chrapliwie dyszą.
Zły kołysze się na silnych nogach,
choć umiera, jeszcze nie kona.
Dobry resztki sił zbiera,
rana olbrzymia z piersi wyziera.
Wtem... Zły upada
i nóż z umarłej ręki wypada.
Tuż obok, Dobry leży i po cichu,
powietrze wypluwa w ostatnim oddechu.
Dobry ze Złym giną równocześnie,
Żaden nie uniesie rąk w zwycięskim geście.
Komentarze (3)
yin yang :)
może być- równowaga jest dobra
Tak możnaby opisać ostatnią scenę z filmu "Gladiator".
Miłego dnia:)