Dobrze...
Dobrze jest ustom dostarczyć smaku
a myślom podać słoneczną harfę.
Wtedy wiadomo, że jest nadzieja
a życie nasze jest wiele warte.
Wybiegnie czułość, radość się wplącze ,
łagodność wprzędzie ziarenka chwili
i tylko patrzeć, jak się beztrosko
nawet wśród chłodów, słodycz wychyli.
Cicho podejdziesz z poranną kawą
i pyłem świtu, rytm dnia posłodzisz
a gdy zawołasz mnie po imieniu,
sercem odczuję miękkość pieszczoty.
Komentarze (17)
,,a gdy zawołasz mnie po imieniu,
sercem odczuję miękkość pieszczoty''Więc wołam Cię po
imieniu...
''Dobrze jest ustom dostarczyć smaku''... ajj :) +
Pełen niezwykłej słodyczy - wiersz. Pozdrawiam
Marylko.
pod wrażeniem subtelności słów-myśli ..pozdrawiam
serdecznie
ten wiersz smakuje jak wykwintna dama ... podziwiać i
uczyć się mi pozostaje...pozdrawiam
Jak mgiełka ten Twój wierszyk, złote myśli zawarte i
optymizm miło łechce, pozdrawiam.
Twoje wiersze działają jak melisa, kojąco :)
Bardzo ładny wiersz.Sami musimy zadbać by życie nasze
było wiele warte.Pozdrawiam
Twoje wiersze są zawsze takie ciepłe, dopracowane.
Bardzo kobiece.
zatrzymał i mnie nie tylko smakiem porannej kawy ale
delikatnością zapisanych myśli...pozdrawiam...
Urzekający ten Twój poranek. Oby takich jak
najwięcej...
Zamiast wyjeżdżać w niepewnej chwili,wolę poczytać
wiersze Maryli:)
swietny wiersz =) rozpoczynac dzien w towarzystwie tej
jednej ukochanej osoby... i czego chciec wiecej?
pozdrawiam serdecznie
bardzo delikatnie i ciekawie ..zatrzymuje
oj żeby tak każdy dzień się zaczynał,żyć nie umierać