Dobrze, że żyłeś...

( w hołdzie J.P.2 )

Jaki byłby świat gdyby Ciebie nie było?
W jakiej dziś Ojczyźnie żyć by się zdarzyło?
Kochać nadal by kazano nam Wielkiego Brata
Głosząc wzniosłe hasła przez kolejne lata

Fałszem i obłudą każdy by się dławił
Lecz Ty się zjawiłeś, chciałeś świat naprawić
Miłość z Twoich rąk, jak ptak wyfrunęła
Każdego człowieka na świecie dotknęła

I nie było zakątka gdzie nie znano Ciebie
Za miłość i dobroć jesteś teraz w niebie
Uczyłeś jak kochać mamy Matkę Boską
Od wieków tak bardzo zatroskaną Polską

Tchnąłeś ducha wolności, naród się zjednoczył
Odmieniłeś nam Ojczyznę, otwarliśmy oczy
Zło, dobrem zwyciężyliśmy i byliśmy wolni
Bez bitew, zabijania, do miłości zdolni

Nawet po zamachu Twoje dobre ręce
Dały przebaczenie:
,, idź i nie grzesz więcej ,,!
I rodziny święte chciałeś by istniały
Miłość szczerą, wzajemną sobie ślubowały

Ty w swoich pielgrzymkach niestrudzony byłeś
O pokoju, wolności bez przerwy mówiłeś
Wszyscy Cię na świecie serdecznie kochali
Na Twoje przybycie cierpliwie czekali

Wprowadziłeś świat w wiek dwudziesty pierwszy
By dalej się rozwijał i był jeszcze lepszy
Dla Kościoła i świata tak wiele zrobiłeś
Błogosław nam wszystkim, jak dobrze, że żyłeś!

autor

najdusia

Napisany: 2011-06-10 Dodano: 2011-06-14 07:45:59

Ten wiersz przeczytano 662 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie