Dokąd
Dokąd płynie ta łza
szukajaca schronienia
chowa się
pomiedzy opuchnięte wargi
Gdzie wniknie jej ból
rdzewiejący w samotnosci
strach bojący się sam siebie
gniew opadajacy na ziemię
jeszcze tuz przed
padajacym zwatpieniem
i wątpliwością
początek który nie ma konca
koniec który nie nastapi
rozpacz która
wszystko chce zniszczyć
...dokad płynie ta ŁZA
szukajaca drugiej...
skoro nim sie odwrócisz
po prostu ZNIKNIE...
autor
niewiadoma22
Dodano: 2010-04-14 17:54:52
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.