Dokonane
Kochanej osobie .....,
Anielska twarz uśmiecha się do mnie,
ale to śmiech przez łzy.
Ten uśmiech dawał mi ciepło
Żegnaj - żadnych słów
poza krzyżem na twoim grobie
i tymi wiecznie płonącymi świecami.
Potrzebne gdzie indziej,
by przypomnieć nam o krótkości naszego
czasu.
Pozostały po nich łzy,
Łzy miłości, łzy strachu.
Panie dlaczego
aniołowie upadają pierwsi ....
Myślenie o Tobie nie przyniosło ulgi,
nauki 'Boga' nie dały oświecenia
Nigdy nie zrozumiem znaczenia
tej prawdy
Ignorancja prowadzi mnie do światła
Zaśpiewaj mi pieśń
twojego piękna
twojego królestwa
Pozwól melodiom swoich harf
pieścić tych, których nadal potrzebujemy
Wczoraj uścisnęliśmy dłonie
mojego przyjaciela
Dzisiaj promienny uśmiech księżyca
rozświetla mi drogę
odszedł ...
która odeszła :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.