Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Doktor Murnau

Drewniane
Stare
Krzesło
Zupełnie jak ja
Stoi
Wytrwale
Milczy
Słucha
Śpi
Już nigdy nie pozwól mi
Zamienić się w
Przedmiot
Matematycznie zaplanowany
Wycięty z dębu
Nie szanowany
Kolejny raz
Porażka zagościła w moim sercu

Siedzę
Prosto
Na starym, brązowym krześle
Wsłuchany
W odliczanie
Raz...
Dwa...
Trzy...
Skupiony na wahadle
Kołyszące się
Jak spokój
Odpływam
Przypominam sobie
Tego eksentrycznego poetę
Sprzed lat
Machającego piórem

Teraz widzę swoje dzieciństwo
Tak, to ja
Biegam po podwórku
Potem siedzę sam w pokoju
Płaczę
Już jestem w szkole na matematyce
Pamiętam - znowu nie umiem nic
Przy tablicy
Teraz wuef
Wszyscy biegają po boisku za piłką
Ale ja
Stoję
W kącie
Jak posąg zniechęcenia

Budzę się
Z hipnozy
Teraz siedzę na krześle
Doktor schował do kieszeni
Wahadło
Wyszedł
A mi zrobiło się lepiej na sercu
Już nie miewam lęków
Nie boję się zgasić światła
Już nigdy nie pozwól mi
Zamienić się w przedmiot
Doktorze

Dodano: 2008-02-04 16:10:46
Ten wiersz przeczytano 684 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

SZUMA SZUMA

Intrygujący wiersz taki z górnej półki...bardzo
osobisty,intymny i zapadający głęboko w umyśle

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »