Doktor Murnau (II)
Pomóż mi doktorze, daj odnaleźć Boga
W twoich oczach otchłań, w twoich oczach
trwoga
A w sercu czerń i krew pulsująca , szkarłat
Niczym wojów miecze, strzały z ciężkich
armat
Rozlej mi doktorze, rozlej eliksiry
Kamieniste wieże, oniryczne wiry
Pochłaniają ciebie - moje serce trwogie
Gdzieżem z tobą jeździł, w miasta twoje
srogie
Pokaż mi doktorze swoją mądrość jasną
Twą pracownię, księżyc, który niegdyś
zgasnął
Daj mi poznać siebie, duszę swą nieczystą
Mroczną i rozwięzłą, lekko przezroczystą
Zaklnij mnie doktorze, obróć słowem w
krzesło
W smutek, lęk, wołanie, które dawno
przeszło
Zabierz mnie, doktorze, do zapisków -
twoich
Daj mi najpierw zastrzyk, wyczyść z myśli
moich
Komentarze (1)
Podoba mi się, szczególnie wersy "Daj mi poznać
siebie, duszę swą nieczystą
Mroczną i rozwięzłą, lekko przezroczystą"
i
"Zaklnij mnie doktorze, obróć słowem w krzesło ".
Jednak ma m wrażenie, że jest jakby niedokończony.