Dola czy niedola
z, okazji szczytu... chętny chłop na szczytowanie.
Do roboty idzie chłop
i już myśli o wypłacie,
czy mu starczy oprócz życia,
żeby kupić jakieś gacie.
Mimo że to prosty człowiek,
zawsze honor jakiś ma,
wie że musi ich wyżywić,
ale z forsą krucho,
żona szeptem powiedziała...
seks zamknięty jest na głucho.
Wczasy - wczasy, kiedyś słyszał,
że jest coś takiego,
ale jak pomyślał?
Nie dla ciebie to – kolego.
Jak w kieracie, dzień za dniem
i nie widać żadnej zmiany.
Co! Podwyżka? Niemożliwe!
Prędzej wszystkich pozwalniamy.
Pieniądz przecież rzecz nabyta,
chłop mądrzejszy jest od baby,
bardziej dochodowo będzie...
rodzić chcę co trzy kwartały.
Komentarze (36)
I to jest wyjście z kryzysu - seks co trzy kwartały.
Dobre Karolu :))
Pozdrawiam.
No właśnie ciekawe co z tego wyniknie duża liczba
dzieci 'pięćstówkowych' czy jeszcze więcej problemów.
Serdeczności.
odbieram to jako zdanie
o 500+ programie...
+ Pozdrawiam serdecznie
Dobre.
Pozdro Karl.
Dalej, chłopie, wrzuć na luz -
póki dają pięćset plus!!!!
Pięknie pozdrawiam.
Fajny wiersz, ale zgadzam się z Eleną, pozdrawiam
serdecznie:)
jeszcze się taki chłop nie urodził, co by rodził - to
może teraz - jest motywacja :)
a było - co trzy dekady :))) Dzieci i tak kosztują
drożej :)
świetne...teraz to by wszyscy chcieli nawet chłop 500+
dobrze sobie policzył co kwartał to dużo tych 500
opłaca się nie pracować;-)
pozdrawiam
:o))
baba się zestarzeje i nic nie urodzi :)
Super karl:)::
Zachciało się chłopu 500+
Pozdrawiam :)
:))Bardziej dochodowo będzie
"Rodzić chcę co trzy kwartały" bo raz na trzydzieści
lat, to raczej kiepski interes:) Miłej soboty.
pomysłowo i przekornie,,pozdrawiam :)
Brać się chłopy do roboty,
bo za każde 500 złotych.