Doleciał
Niewysłany list... ‘Kochana
córeczko...’.
Na sercu ‘jesteśmy zdrowi,
czekamy’
w kieszeni zapiętej, orzeł na straży.
Niezbędnik, paciorki ściskane w dłoni,
z ukochaną medalik na szyi. Strzał.
Zasypani razem z okropnym bólem,
głęboko, siedemdziesiąt lat pod ziemią.
Wyrosły drzewa, przyciągnęły skrzydła.
Z rozoranej wyleciał przeraźliwy
krzyk, wreszcie dotarł pod Polarną, pod
Krzyż.
autor
czuły szept
Dodano: 2010-04-16 08:38:54
Ten wiersz przeczytano 2016 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Witaj,tyle zawsze komentarzy u Ciebie i to bardzo
cukierkowych,pierwsze Twe myśli zawarte w
wierszu,nieco mnie osobiście drażnią.Lubię Twoje
komentarze a zwłaszcza te,które umożliwiają mój
rozwój,nie żałuj krytyki i ilości słów.Pozdrawiam tak
normalnie. A co najważniejsze,czytam Twoje wiersze.
zbyt wiele polskich grobów na tej katyńskiej
ziemi...dobry i wzruszający wiersz...pozdrawiam
kurcze...wiersz świetny, podmiot mówi o tych
strasznych wydarzeniach.... pozdrawiam, bardzo mnie
poruszył ten wiersz.
Przeczytałam, głos oddałam bo warto - bez komentarza
:(
podziwiam talent... dobór słów naprawdę nie wiem co
powiedzieć...
Wzruszający wiersz... Do tej pory dolatywał tylko
szept.... teraz i krzyk...!!!
Piękny wiersz, wzruszył mnie. Pozdrawiam :)
Historia lubi zataczać koło, niestety... Podzielili
losy tych, którym chcieli oddać hołd. Bardzo dobry
wiersz!
Poruszył mnie Twój wiersz...bardzo
Przyznam, że podejrzliwie zajrzałem do Pana wiersza,
myślałem, że kolejny, okazjonalny... a tu szok... Pana
wiersz jest świetny w swojej wymowie. Głęboko,
siedemdziesiąt lat pod ziemią... ten wers jest
genialny! Ten krzyk dotarł wreszcie również pod Krzyż
Południa. Oj, widzę, że jest znów ktoś, kogo trzeba
koniecznie czytać.
Jeszcze jedne zimne ciarki po plecach. Pomilczę.
tak to prawda..nie wiem czy to ,przeznaczenie..czy
fatum..czy po prostu tak miało być ..cokolwiek to było
to smutnie i tragicznie się skończyło...
przeznaczenie,w jednym miejscu śmierci wiele..
Ten wiersz poruszył mnie na maksa czuły szepcie... to
najlepszy wiersz jaki czytałam w tym temacie... BRAWO
Śmierć przyciąga śmierć. Przejmujący tekst.
Katyń... ziemia podła....pozdrawiam.