Dolina szczescia
Przyjaciolom z dziecinstwa
Dolina szczescia pobiegniemy
by zlapac babiego lata nic.
I znow wspominac dzis bedziemy
jak kiedys pieknie bylo zyc.
O tych zachodach slonca,
powspominajmy tez.
A wspomnien jest bez konca,
ja wiem i Ty wiesz.
Tamte upojne lata,
porannej rosy chlod.
I nad strumykiem chata,
zloty w pasiekach miod.
Powspominajmy jeszcze,
o lakach tych zielonych.
W zlotych, pieknych kaczencach,
w oddali zatopionych.
A nasze male jezioro,
jak krysztal z dala lsni.
Ranna i nocna pora,
bo tam bylismy my.
Wiec prosze, dzis jest wspomnien czas.
Odwiedzac wszystkie miejsca bedziemy.
Zobacz przed nami stary las.
A potem dolina szczescia pobiegniemy.
Komentarze (2)
Ładnie opisana sielanka minionych dni, a może i lat.
Dobrze jak można tak miło wspominać.
Dobrze jest mieć tak piękne wspomnienia z dzieciństwa.
Beztroski wiersz:)