Dom
W nim wszystkie tajemnice o niej
Każda jej łza, oddech, westchnienie...
W nim czar, ogień, który wciąż płonie
Tęsknota, umilowanie, rozgoryczenie
W nim kolejne jej kroki stawiane w życiu
Pierwszy ząbek, pierwsze słowo mama
W nim jej pierwszy chłopak, ich spotkania w
ukryciu
Chwile spędzone z ludźmi lub kiedy jest
sama
W nim magiczne wyznanie KOCHAM
Wypowiedziane cicho, niepewnie
W nim ma to, co los da
Radość lub cierpienie...
W nim rodzą się nowe uczucia
Już bardziej dojrzałe, przemyślane
W nim nie chce ich dłużej zagłuszać
Każde jedno na papier przepisane
W nim spokojnie zasypia
I budzi się co rano
W nim- każdy jej dzień- zazwyczaj
Od zawsze jej serce do niego należało
W nim porażki, praca, nauka
Obowiązki, złości, humory
W nim poszukuje do życia klucza
Tu właśnie spędza zimowe wieczory
W nim- matyle innych wokoół siebie
I czasem narzeka, że ma go dosyć
W nim pokłada wszystkie nadzieje
Na dobre, na złe- tu wlaśnie chce być
Bo w nim- to w domu
Od pierwszego dnie jej istnienia
Bo w nim jest coś, czego nie odda nikomu
Prawda banalna, a zarazem trudna do
zrozumienia...
- coś, czego nigdzie indziej nie ma-
(bezcenne szczęcie)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.