Dom jak kromka chleba
Tak boje sie powrotow, choc wciaz na nie
czekam,
ta sama klamka wita, schody skrzypiac
graja,
a drzewo slodko spiewa, zaprasza na
uczte,
lecz jablka jakby gorzko-kwasny posmak
maja.
Patrzysz na mnie oknami domie utracony,
ja witam cie sola lez radosci,
wzruszenia,
pochylam moja glowe i znak krzyza robie,
jak gdybym wlasnie tutaj czekala
zbawienia.
Cicho jest tak jakos i nikt juz nie
spiewa,
i chlodem powialo, a przeciez to lato,
zapach swiezych kwiatow i swiezego
chleba,
pozostal w moim sercu, dziekuje ci za
to.
Tak trudno rozpakowac bagaz swego zycia,
gdy tornister zbyt ciezki, pelen innych
swiatow,
moze lepiej zasadze przed domem obce
drzewa,
a w ogrodzie zasieje mnostwo pieknych
kwiatow.
Komentarze (28)
Czy drzewa mogą być obce :)? Każde jest
bliskie..Poprawniej, gdybyś zmieściła w tym miejscu
egzotyczne :)..coś wyrzucić..Rymy też mogą być lepsze
:)..w stosunku 3:1 przynajmniej..czyli jeden
gramatyczny na trzy inne..Na pocztę bym
zaprosił..polskie znaki chętnie powstawiam..Hmm.. M.
wiersz pełen nostalgii za utraconym rajem
dzieciństwa...czy powrót do domu z bagażem doświadczeń
będzie równie szczęśliwy, odpowiedź na pewno znasz
Bardzo fajny wiersz, zawsze takie powroty nas czekają
i na ziemi i gdy już będziemy do wspólnego domu
odchodzić - chociaż to wydaje się ciężko, ale na ten
bagaż pracujemy całe nasze życie...też bardzo lubię
kwiaty,a przed chwilą wróciłem zmęczony i szczęśliwy z
ogrodu...powodzenia
witam,wiersz udany,zawsze walczą dwie siły chęć
powrotu w miejsca znane i obawa przed tym,to jest
bardzo silne i trwa,uczucie zawieszenia w
próżni,pozdrawiam
dom , miejsce tak bliskie nam, kojarzące się z
ciepłem, bezpieczeństwem...zapisane w naszych
wspomnieniach...tęsknimy do tego miejsca a kiedy już
powrócimy, może wydać się nam jakieś odległe,
obce...wiersz dobry, refleksyjny...pozdrawiam
dom jest domem kwiaty i uczucia zawsze kwitną Dobry
wiersz Pięknie zaśpiewał:)
mnie rytm nie przeszkadza a wiersz wspaniały :)
Tęsknota jest jak choroba,dobrze ujęte.
Pozdrawiam.
witaj, według mnie, super wiersz.
i ta tęsknota za kromką chleba, starym,
poczciwym domem. można tu rozpakować
spokojnie bagaż życia. pozdrawiam.
podoba mi się i już ... :)
Treść bez zarzutu - ale mam zastrzeżenie do zapisu.
Raz Masz 13, innym 12 - cie zgłosek. Myślę, że gdyby
tak wyrównać do 12 całość nabrałby rytmiki. Ładny rym
/chleba - śpiewa/. Wiadomo, że brak polskiej czcionki
utrudnia odczyt, ale daje się radę :) Pozdrawiam
"pochylam moja glowe i znak krzyza robie,
jak gdybym wlasnie tutaj czekala zbawienia" piękny
tytuł, bardzo ładne rozwinięcie :-)
dobry,refleksyjny...pozdrawiam