Domek dla lali
Tata się cieszy,
mama mnie chwali,
robię przepiękny
domek dla lali.
Duży kartonik
przygotowałam,
przestronne okna
powycinałam.
Wiszą w okienkach
żółte rolety,
szpulki od nici
to taborety.
Zwisa ze stołu
obrus bordowy,
domek dla lali
prawie gotowy.
Stolik zrobiłam
z pudła po kremie,
potrzebne jeszcze
tylko siedzenie.
Mam sztywny karton,
więc myślę sobie :
wygodny fotel
dla lalki zrobię.
Puszystą gąbkę
szmatką przykryję,
pościel dla lali
sama uszyję.
Będzie wygodnie
lala tu spała,
zawsze swój domek
przecież mieć chciała.
Komentarze (28)
Miło powspominać czas dzieciństwa. Bardzo fajnie się
czyta. Pozdrawiam :)
Fajna rymowanka dla dzieci :)
Pieknie przywrocone wspomnienia.Pamietam szpulki od
nici zastepujace stol w pokoju goscinnym i srodek
pudelek od zapalek - jako lozeczka.Fajniusi wiersz.
ojjjjjjjjjj jesteś niesamowita tworząc tak piękne
wiersze...piękny wspomnień czar...masz wspaniały
dar...
Ja również kiedyś robiłam takie domki z mamą,
kuzynkami i siostrą ,tak to Pani nakreśliła,że
wyobraznia od razu działa,kolejny klejnocik do
kolekcji,dziękuję pięknie,czekam na kolejny.
Piękny sentymentalny wiersz. Bardzo lekko i płynnie
napisany. Rymy subtelne. Wiersz czyta się jednym
tchem.Do wspomnień z dzieciństwa zawsze miło się
wraca.
Mimo że wiersz trochę długi, za to krótkie zwrotki
ułatwiają dziecku zapamiętanie go. Poza tym to świetny
przewodnik-instrukcja na zrobienie domku. Brawo!
tak właśnie urządzało się kiedyś domek lalkom, dzis
kupuje się gotowe, czy słusznie pozbawiono
kreatywności... czy słusznie uczymy, że wszystko
kupuje się gotowe... a jeśli nie kupisz... dziecko
przecież może mieć skojarzenie, że tylko biedne dzieci
się tak bawib, bo rodziców nie stać...
wspomnienia z dzieciństwa ...własnoręcznie wykonane
zabawki mają większą emocjonalną wartość niż te
kupione w sklepie..Wiersz bajka dla dzieci o czystym
serduszku
Cieszę się jeśli ludzie piszą jeszcze
takie dla dzieci(dorosłych) wiersze!
pamiętam,sama tez tak się bawiłam,budowałam domek z
kartonu,szpulki po niciach jako stolik lub
taboret,powspominać jest dobrze.A wierszyk,ładny
przeczytam moim wnukom+
Przypomniały mi sie lata dziecinne
zsotawiam dużego plusa i
dziękuje za komentarz
Pozdrawiam
Jak czytam,to lat mi ubywa...chyba zacznę od nowa i po
kolei czytać ;))
Tatusiowie bawią sie kolejką to mamy do lal!-wczoraj
czytałam moim synkom o czaroduszce zaklętej
lali...świat dziecka jest fascynujacy!!!
jakbym siebie w dzieciństwie widziała,podobają mi się
Twoje wiersze,są lekkie,łatwo wpadające w ucho