Domowe nastroje
Zaparz dobrej herbaty o smaku malinowym.
Pozwól, że ściągnę buty, chyba już czas je
zmienić.
Widziałem niezłe w sklepie, nawet w
przystępnej cenie.
Jak zwykle znajdziesz lepsze i sprawa
będzie z głowy.
Ładnie ci w tym sweterku, a oczy dziwnie
błyszczą,
czasem – tak bez powodu- skusi by kupić
kwiaty.
Wiem przecież, że je lubisz i …poprzestanę
na tym…
nos chyba mnie nie myli: że znów upiekłaś
biszkopt.
Powiedz, jak ty to robisz, że jak na
skrzydłach wracam,
przytulne wszystkie kąty, jest magnes w
twych ramionach.
Nie lubię tych nadgodzin, lecz trudno –
taka praca.
Odkryłaś – cierpliwością znacznie więcej
dokonasz,
często - potem z nawiązką – czułością się
odpłacam,
więc czujesz się bezpiecznie i ważne też –
spełniona.
Komentarze (26)
Dostrzeganie tych drobnych gestów i chwil w
malzeństwie, do tego piekna narracja, wrecz obrazowy
jej dotych - tak i ja postrzegam zwiazek wspólnoty
malzeńskiej. Pozytywne relacje i ich kontynuacja, w
trosce, trwalosci i rozwoju zwiazku.
Przyjemnie sie czyta, Panie Staszku.
Wanda Kosma - Życie małżeńskie ma swoje wzloty i
upadki, bo zbyt wiele różnych reakcji, zdarzeń i
emocji z obu stron sie nakłada. Dostrzeganie
pozytywów to sposób na czerpanie satysfakcji ze
związku, a tym samym jego rozwój i trwałość. Pięknie
dziękuję za pozornie niewiele mowiący komentarz i
serdecznie pozdrawiam.
mariat - Używanie statystyki w relacjach małżeńskich
to msz nieporozumienie. Sprawę wielokropka wyjaśniłem
odpowiadając yanzemowi. Skoro wtrącenia oddzielamy z
obu stron przecinkami, to przez analogię dlaczego nie
przy przerwaniu toku myśli. Ale jestem otwarty na
przekonywające argumenty z niepodważalnych źródeł.
Proszę sobie dać spokój z punktami, bo to nie zawody.
Chyba niezbyt trafne założenie, że krytyczne
podejście do niektórych tekstów, jest jedynie
uzasadnione "błyszczeniem" własnych. Serdecznie
pozdrawiam.
a teraz chętnie bym poczytała monolog autorstwa
drugiej strony i wtedy byłyby wnioski bardziej bliskie
prawdzie, którą można by uogólniać czy zaliczać do
średniej krajowej.
Tematycznie potrzebne.
Technicznie - tutaj mi przeszkadza jeden z
wielokropków, ten podpięty z lewej strony wyrazu
"poprzestanę":
"Wiem przecież, że je lubisz i …poprzestanę na tym…
nos chyba mnie nie myli: że znów upiekłaś biszkopt."
-----
Na razie bez punktu, bo skoro tak wymagający od innych
autor potrafi być, to sam powinien moim zdaniem
błyszczeć.
Bardzo podziwiam.
Halina53 - Rzeczywiście własne doświadczenia najlepiej
weryfikują prawdziwość i autentyzm czyichś refleksji.
Serdecznie pozdrawiam.
Codzienność, to nasz dom, nasze miejsce, nasza
odskocznia i wypoczynek, jego atmosfera i smaki,
Pięknie o tym piszesz, aż się cieplej wewnątrz robi...
czytam i widzę mój dom i nasze wzajemne relacje... a
cierpliwość niech znaczy nas wszystkich,
pozdrawiam ciepło, Halina
wibracja - Jestem mile zaskoczony za zauważenie i
merytoryczne skomentowanie wiersza. Serdecznie
pozdrawiam.
Dopracowana kompozycja szkicu w monologu.
Pan Bodek - Dziękuję za życzliwość w ocenie i
serdecznie pozdrawiam.
Pozwolę sobie za poprzednikami.
Wyjątkowa zdolność obrazowania piękna widzianego w
"zwykłej" miłości. :) Cudny wiersz. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
beano - Dziękuję za aprobatę wiersza i serdecznie
pozdrawiam.
maltech - Dziękuję za życzliwy komentarz i serdecznie
pozdrawiam.
yanzem - Ten wielokropek miał za zadanie przerwać
wątek myśli - spowodowany intensywnym zapachem
biszkoptu. Dziękuję za dostrzeżenie i akceptacje
wiersza i serdecznie pozdrawiam.
Enigmatyczna - Dziękuję za pozytywny odbiór treści i
serdecznie pozdrawiam.
Witaj.
Wzajemnie porozumienie, dogadzanie sobie, dbanie - to
przejaw miłości i troski.
Niby zwykłe odruchy, ale jakże pełne miłości i
szacunku.
Pozdrawiam.
Wiersz przywodzi na myśl najcieplejsze wiersze pisane
prze Gałczyńskiego dla Żony, Natalii. Piękne, Pana
również. Mam tylko pytanie o ten niesfornie
umieszczony wielokropek w wersie "Wiem przecież, że je
lubisz i" …poprzestanę na tym…" ale mogę się mylić.
Wiersz, po prostu - piękny
pięknie pokazana codzienność może nawet miłość,dobry
tekst
pozwolę sobie za szadunka, jej słowa mówią wszystko,
bardzo podoba sie wiersz i przekaz
serdeczności:)