DON KICHOT
A gdyby tak jak wolny ptak,
rozłożyć skrzydła hen szeroko.
Rzucając się w podniebny wiatr
i poszybować ku obłokom.
Poczuć wolności słodki smak,
rozwiązać myślom ciasne więzy.
Wyznaczyć drogi nowy szlak ,
ominąć grząskie gręzy.
Ilu odważnych chwyci sztandary,
kto poprowadzi nas do zwycięstwa.
Komu zabraknie i krzty wiary
a kto nie skąpi siły i męstwa.
Tylko dlaczego karty historii ,
milczą - nie mówią ,to już było.
Przecież to życie w brew alegorii ,
jeszcze się nie skończyło.
Może Ikarem być już nie warto,
lepiej czuć ziemię pod stopami.
A przyłbicę mieć wciąż otwartą
i nie walczyć z wiatrakami.
autor
Prymus
Dodano: 2011-10-05 08:31:52
Ten wiersz przeczytano 2396 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
świetny wiersz... czuję się z nim błyskotliwośc
intelektu... fajnie, naprawdę fajnie :-)
Bardzo ładny i mądry wiersz...niezmiernie trudna jest
walka z wiatrakami,ale bywa,że trud się
opłaca...pozdrawiam serdecznie...
bardzo często walczymy z wiatrakami naszych możliwości
- niestety bezskutecznie
DON KICHOT można tą postać różnie interpretować śmiać
się jak i podziwiać a Ty słonko w swoim wierszu
udowodniłeś, że jesteś osobą mądrą i za to trzeba
Ciebie podziwiać...ta postać odzwierciedla co
niektórych ludzi w naszym kraju, którzy mają
wyobraźnię a może stracili zdrowy rozsądek i wierzą że
będzie lepiej mhmmmmm wiara ponoć czyni cuda więc
zobaczymy co nam przyniesie czas który jest walką o
dobro?...zło?..o marzenia?...
jak i pragnienia? i żeby nas nie spotkało to co Ikara?
Aż chce się powiedzieć Panie Boże mniej nas w swojej
opiece, bo mogą przyjść ciemne chmury nad
Rzeczpospolitą...Chylę czoło za ten wiersz, który
sprawił, że moje odczucia były zmienne, kiedy czytałam
go raz uśmiechałam się i zaraz przeszył mnie dreszcz
mhmmm ta historia milczy, mimo że kołem się
toczy...Pozdrawiam serdecznie:)
Ikar zrealizował marzenia za cenę życia...pytanie czy
było warto
Mądre pytanie... myślę, że Ikarów nam nie trzeba, ani
Don Kichotów, raczej zwykłych ludzi, którzy mają
odwagę zmierzyć się z rzeczywistością... :-)
Gdyby czasem nie możnaby się oderwać od ziemi, nie
wiem jakby to życie wyglądało.
Ciekawy, dobry wiersz.
Pozdrawiam:)
ciekawy wiersz tylko kochanie popraw chen na hen.
Warto oderwac sie choc troche od ziemi,warto wierzyc w
dobro!Chyba juz wiem jaki bedzie moj niedzielny
wybor:)Pozdrawiam serdecznie+++