Dont Forget
Po raz pierwszy i może ostatni... Nie potrafię tego robić, ale tym razem to było silniejsze ode mnie... Myśli same napływały a ręka je spisywała...
Z każdą chwilą odległość
Między nami wzrasta
A cel się zbliża, cel podróży
Już niebawem życie skieruje nas
Na dwie oddalone od siebie ścieżki...
Któż wie jak kręte...
Los nakaże wypić kolejne szklanki
Łez, goryczy, smutku
Bólu, rozczarowania, tęsknoty...
Zawsze piliśmy razem, wspólnie
Troszkę z mojej, troszkę z Twojej
Nie wiem czy dam radę...
Sama...
Radę takiej szklance...
Już na wpół pustej...
Teraz tylko pustej...
Ale i ją da się kiedyś zapełnić, prawda?
Nie wymagam od Ciebie wiele...
Tylko tego jednego słowa...
Przyrzeknij!
Ja przyrzekam...
Nie zapomnę o Tobie! To dzięki Tobie jestem człowiekiem, Ty mi dałeś moje człowieczeństwo... Dziękuję... 26.02.06- do zobaczenia za 4 lata!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.