Don't worry!
Kiedy wiosna jest inna niż wszystkie,
a na ławkach nie siedzą pan i pani;
wyludnione bulwary nad Wisłą -
don't panic!
Chociaż w domu wyglądasz przez okno,
tylko wrony gwar czynią i chwilami
w duszy robi się dziwnie markotno,
don't panic!
W TV mówią: - należy być w domu;
statystyki, szpitale... - czoła stawić -
powtarzają; w necie wierzyć nie wiesz
komu,
don't panic!
Nie spotykasz nikogo, tkwisz w miejscu,
i zamartwiasz, co to będzie dalej z
nami...
Zrozumiałeś, co dotychczas było
szczęściem.
Don't panic!
Optymizmu kapka - dobre antidotum:
- Przeczekamy, przesiedzimy, się nie
damy!
W końcu minie, pozbędziemy się kłopotu -
don't panic!
I na koniec - pamiętajmy, masa ludzi
strach o jutro, niepokoje, dzieli z
nami.
Więc przestańmy notorycznie czarno
wróżyć.
Don't panic!
Komentarze (15)
Wiosnę oglądamy przez okno. Fajny pouczający wiersz.
Pozdrawiam
Dobrze ubrana w słowa aktualna rzeczywistość, która
chyba z lekka zaczyna ciążyć.
Piękne!
No więc nie panikujmy:):)
Dziękuję Wam. Spokojnego dnia i duużo zdrowia.
:) Dzięki za łyk optymizmu! :)
Bardzo dobry przekaz. Niestety teraz to nasza
codzienność - spojrzenie za okna na wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie
„In every life we have some trouble
But when you worry, you make it double
Don't worry, be happy...“
O! powiedzmy o miłości,
o koronnym przestańmy w końcu chrzanić,
Bo to znacznie wtedy życie nam uprości, gdy
no panic
a jednak to przygnębiający widok
O panice nie ma mowy. Jest jedynie smutek, że chodząc
mniej niż zwykle, a jedząc więcej - funduję sobie
trochę dodatkowej nadwagi (bo do tej "podstawowej"
zdążyłem się już przyzwyczaić).
Witaj.
Bardzo optymistycznie, na czasie i oczywiscie
popieram- Don't panic!
Pozdrawiam serdecznie.:)
Racja i refleksja po właściwej stronie życia.
Pozdrawiam :)
Dobre!
Nie panikujmy!
wolnemedia.net, nie wiem, czy tam piszą dobrze, ale
zawsze coś.
Pozdrawiam Elu :)
Dokładnie. Bądźmy rozważni ale nie panikujmy.
Pozdrawiam