Dookoła nas
Szary świat, pełen okrucieństwa
Nie można nic na to poradzić
Dziecko morduje czyjaś matka zła
Bo trudniej wychować niż zabić
Gdzieś za rogiem mężczyzna pijany
Jakieś dziecko molestuje
Potem zadowolony idzie od ściany do
ściany
Swym istnieniem życie psuje
Spójrzmy dalej, obok tuż,
Mąż swoją żonę bije
Zmęczony swoim życiem już
Kolejny kieliszek pije
Ten sam mąż, niedawno pracę stracił
Bo taki nadszedł czas
Lecz za swoje czyny nie zapłacił
Ach…, jaki piękny jest świat dookoła
nas…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.