Dopadnę cię i zniszczę
Napisany w złości na kochanka mojej byłej żony. Musiałem się jakoś wyładować bo inaczej bym mu urwał....
Wkur...aj mnie a znajdę cię
Dopadnę cię i zniszczę
Powoli, bezgłośnie i nie zostanie po tobie
zgliszcze
Pożałujesz, że stanąłem na twojej drodze
Nie zdążysz powiedzieć o BOŻE
Dlatego mówię Ci że choć bardzo dobrze
chciałem
Nigdy w tej sprawie nie żartowałem
Więc nie wkur.... mnie bo jestem
cierpliwy
A przy najwyższej cenie mściwy
Bo sprawiedliwość być musi
W życiu nie jest tak jak u mamusi
I choć serce mam jak płatek róży
To gniew również potrafię okazywać duży
Więc póki co to Cię ostrzegam
Potem już tylko zobaczysz jak szybko czas
Ci ubiega
Bo jak kocham to całym sobą
A jak walczę to nie cofam się wrogom
I choć mam ich naprawdę niewielu
Uważaj na mnie Ty skur...….
Komentarze (6)
Wiersz ciekawy, ale wiemy, że tak naprawdę nie o
wiersz chodzi. Mój drogi Fiulesie podejrzewam, że mój
komentarz może Cię raczej wkurzyć niż pomóc, ale może
dzięki temu przejrzysz na oczy. Nie ściemniam i od
razu zaznaczam, że jestem złym człowiekiem i piszę
jako kochanek. Z doświadczenia wiem, że niestety ale w
większości to Twoja wina. Z kobietami trzeba umieć
postępować. Jeśli Twoja zachowała się tak jak się
zachowała to znaczy, że Ty tego nie umiałeś. Kobiety
trzeba kochać, doceniać, mówić im jak są ważne,
zadania domowe wykonywać razem, trzeba o nie walczyć w
dzień i w nocy, pokazywać, że są cenne i wartościowe.
Trzeba o nie dbać. Zawsze być przy ich boku, dosłownie
i w przenośni. Dom, dzieci, wiara, przysięga
małżeńska? Nic nie jest ważne gdy człowiek, specjalnie
piszę człowiek a nie kobieta..., gdy człowiek czuje
się opuszczony. Bo posiadanie rodziny to nie gwarancja
, że zawsze ktoś będzie z Tobą. "...samotność to taka
straszna trwoga..." Pożegnam Cię cytatem z piosenki
Dżemu. A Tobie życzę, byś znalazł kobietę, która Cię
pokocha ale przede wszystkim, żebyś nauczył się jej
okazywać, że Ty ją kochasz. W innym wypadku każda Cię
zostawi dopóki nie nauczysz się jak nie być chłopcem a
być mężczyzną.
Ales sie wsciekl chlopie.Dowal temu skur........
mocny wiersz ...zwięzła treść...tak trzymac ...nie dać
się ...pozdrawiam mocno jak ten wiersz
Bardzo ciekawy wiersz-wymowny(bez nie
dopowiedzeń)-prosto,zwięźle i na temat!
Wielki plus!
Tak trzymaj!
Tak, rzeczywiście dużo nienawiści, ale niestety ból
nienawiść rodzi. Życzę zagojenia ran, pozdrawiam.
ja to bym się wkurrrr....rzał raczej na siebie....-
(przepraszam za mać)........że mi się żona
puściła......a ja ??? - cóż to za mężczyzna co ma
tylko dwie kochanki.......