Dopóki
Utul radośnie chwile codzienne,
uwolnij serce z przewlekłych lęków,
i w obie dłonie chwyć małe szczęście,
Bogu podziękuj.
A ze świtaniem obudź nadzieję,
gdy tylko słońce spojrzy z wysoka,
niech razem z tobą świat się dziś
śmieje,
przecież to wiosna.
Dopóki wrota jeszcze dostępne,
wstęga promieni wpleciona we włosy,
uchwyć marzenia w garść jednej ręki,
i szoruj boso.
Jeżeli wpadnie jesienna chandra,
zaczniesz przytulać tylko wspomnienia,
a taka pora jest często martwa,
gasną pragnienia.
I tak znienacka zechce zaskoczyć,
strasząc każdego siarczystym mrozem,
swój biały całun wszędzie rozproszy,
otuli chłodem.
Komentarze (121)
Piękny wiersz ...
milutkiej niedzieli:)
Piękny Olu. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie :-)
piękny wiersz:)
Bardzo ładnie i te strofy safickie
Raz jeszcze zaszłam poczytać
Dziękuję
bardzo ładne strofy safickie
Piękne strofy
Dziękuję G72A:-) . Miłego dnia:-)
życzę wiosny w sercu! Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Vick:-) :-)
a prosię bar z oo, acz wyznam, ten raz jedyny;
osobiście preferuję aleksandryny,
jamby bowiem dają zdrowie..
Dziękuję Wszystkim:-)
Bardzo dziękuję Vick za suplement:-) . Pozdrawiam