Dopóki oddech
Rozpleść marzeniom złoty warkocz
i na tęczowym stanąć moście.
Tańczyć na wietrze. Z pierwszą gwiazdą
otworzyć szczęściu drzwi na oścież.
Pochwycić ranki i wieczory -
niech się we dwoje wdzięcznie plotą.
Twoją dłoń poczuć w mojej dłoni -
jednego wiersza dać im dotknąć.
Unieść wysiłkiem wspólnych pragnień
to, co wydaje się zbyt trudne.
Iść ramię w ramię - mimo - zawsze -
dopóki oddech w nas nie uśnie.
Komentarze (31)
Znów piękne metafory Madziu.
Tak, tak, tak :)
I niech tak się dzieje.
Wzruszająco piękny, ciepły. W Twoich wierszach jest
siła:)
Bardzo ładnie :)
Ślicznie, Madziu :) Ale do takiego poziomu od dawna
nas przyzwyczaiłaś zawsze wysoki :)
"jednego wiersza " tak mało tak mało
ups . serca:
https://www.youtube.com/watch?v=IJmg5_ROsJE
Że też można tylko jeden głosik...
Taka afirmacja życia to jest to!
Pozdrawiam magdo-:)
Piękny, kolejna perełka. Pozdrawiam :)
Pięknie Magdo to jest mądre przesłanie - wytrwać razem
"dopóki oddech w nas nie uśnie Pozdrawiam
Sliczny wiersz Magda, z odrobina melancholii, bardzo
na TAK:)
Pozdrawiam serdecznie.
Pieknie i bardzo romantycznie Magdo
Własnie tak nie inaczej
Pozdrwiam serdecznie :)
Pięknie! Pozdrawiam :)
Piękny i powirowałam z marzeniem,
pozdrawiam milutko Magdo:)
Pięknie :o)
Milo poczytac Madziu