dorga... do.. Ciebie Panie.
Wersz jest dość dziwny... nietypowy. Jak na swoje negatywne podejście, kończy się szczęśliwie... ale czy aż tyle trzeba przejśc, by marzenie sie spełniło???
Była przecież młoda, tak niedoświadczona
Przez cały świat obcy była odrzucona,
A gdy ten ją skrzywdził, zabrał całe
mienie,
Zostawiło ją w ten i jedno marzenie.
Było to jedyne, szczęście jej dawało
Już gdy się wieczorem o nim pomyślało.
Teraz i to znikło, nie było odwrotu,
Nie miała już nawet w swej głowie
obrotu.
Godność tez odeszła, nie chciała
rozmawiać
O swoje istnienie było się obawiać.
Wcześniej to przynajmniej ludzie
pogardzali
Teraz od najgorszych dziwek wyzywali.
Nie dali spokoju, ciągle obrażali,
Aż do wszystkich świętych dziewczynę
dodali.
Marzenie, które myślała, że odeszło, spełniło się (to dla jasności)
Komentarze (4)
Trudno zrozumieć o co chodzi, ale jeśli chodzi o
Wszystkich Świętych, to wątpię aby spoczywający na
cmentarzu byli wszyscy święci.
Faktycznie dziwnie napisane. Zakładam,że to co
chciałes/as przekazac w tym wierszu jest hmm...(brak
okreslenia). Wiersz jest fajny,ale wydaje sie pisany
na spontan :)
A kto powiedział,że przyszliśmy na ten świat w
nagrodę? Każdy z nas dźwiga tutaj swój krzyż, tylko
nie każdy widocznie ma na tyle siły i samozaparcia,
aby go donieść do końca swojej drogi.Co znaczy,
"zostawiło ją w ten i jedno marzenie"?
no ładnie ładnie wiersz jakby całe życie tej
dziewczyny opisywał i jej męczarnie a czemu do
wszystkich świętych w zakończeniu?