Dorzynanie watahy
Wolno dociekać przyczyny
kasacji ostatniej przeszkody?
Uznamy racje bandytów,
dla wrogów naszych wygody?
My, łatwowierni Polanie,
z oszustwem zazwyczaj zgodzeni,
z pietyzmem czcimy nieszczęścia,
wierząc, że Bóg los odmieni.
autor
EpamidondasWyrywny
Dodano: 2010-04-22 10:04:35
Ten wiersz przeczytano 851 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Temat na czasie ,pozdrawiam
Warto pisać takie wiersze.
hmm... inaczej pojmujemy zamysły Boga...
Otóż to..czcimy nieszczęścia,nie majac szczęścia..ani
w porywach wyzwoleńczych ani w sojuszach braterskich.
Polanie nazbyt często dostaja lanie.
Warto zastanowić się z czego to wynika.
jakże prawdziwy temat... mocne i dobre
I jeszcze ktoś w imieniu Polanów przeprosi za połamane
drzewa.
No tak to właśnie jest z nami Polanami. Ale cóż
zrobić, tacy jesteśmy i już. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
oj, tak - "my łatwowierni Polanie, z pietyzmem czcimy
nieszczęścia".....oj tak, tak......
witaj, najprawdziwsza prawda, trudno się z nią nie
zgodzić. pozdrawiam.
...podobno ziarno musi obumrzeć żeby owoc dało...
Warto pisać takie wiersze.