DOść
Postawić granice wytyczyć cele
Powiedzieć dość przykrości za wiele
Nie dać się łapać w sidła litości
Miłość bez skrzydeł nie ma wolności
Stać się strażnikiem swojego losu
Dopuścić szacunek do serca i głosu
Zamknąć etap chorej egzystencji
Starać się z życia zaczerpnąć więcej
autor
suzzi
Dodano: 2008-04-12 00:03:44
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
wiersz dla mnie lubię ten styl i formę .. ciekawy i
mądry ...)))
zgadzam się...czerpać z życia, ale
uczciwością...podoba mi sie :)
Czerp życie pełnymi garściami, zachłannie do siebie
garnij. Ten Twój bunt jest jak najbardziej uzasadniony
i trzymaj się tego. Wiersz bardzo mi się podoba
I tego wszystkiego Ci życzę, a jeszcze słońca, ciepła
nawet w nadmiarze... w kazdej postaci :)
Własnie - dość siedzenia w kącie- popłyńmy na
szeromkie wody zaczerpnijmy łyk zdrowego powietrza.
,,Carpe diem''. Jaki odwazny w tresci wiersz- brawo
zabrzmiało jak rozkaz-no to baczność i w tył zwrot,
odmaszerować i ...zastosować!!!
bardzo mi się spodobało w twoim wierszu cytuję stać
się strażnikiem swojego losu
otóż to jest dla człowieka bardzo ważne umięć strzec
ale tej zaradnośći w tej mierze człowiek uczy się
krocząc drogą po wzlotach i upadkach
sama tego doświadczyłam zostawiam swój głos
Z życia należy czerpać garściami i dopuścić szacunek
do serca i głosu, porzucić miłość, która skrzydła
podcina ona nie pozwala ze szczęścia się unosić.