Dość
Mam już dość łez bezsensownych,
Podłych słów, myśli nierealnych,
Zamkniętych drzwi i mocnych krat,
Ścinanych głów na przestrzeni lat,
Masowej prasy i telewizji,
I teatrzyków na „Eurowizji”,
Fałszywych ludzi i wszystkich wad,
Żmij, które sączą zabójczy jad.
Pająków, które są w każdym miejscu,
Słów wyzwalających oszczerców,
Ludzkiej pustoty, chamstwa, obłudy,
Psów przywiązywanych do budy,
Okropnych snów, niespełnianych marzeń,
Braku gotówki, spodziewanych zdarzeń,
Kłamstwa, życia i terroryzmu,
Stosów, więzieni oraz faszyzmu.
Mam już dość tego, że słów za dużo,
Pośród myśli uciekających z duszą
(razem…)
Komentarze (2)
Wykrzyczałaś wierszem niepokoje duszy..:)
wiersz co prawda rzeczywiście pesymistyczny, ale
bardzo realny, współczesny ..
warto jednak pamiętać, że życie ma też dobre strony
;-))
/ pees. zgadzam się - też mam dość .. /