Dosięgam niebios twojej miłości
Dosięgam niebios twojej miłości
Każdy kto sam niech mi zazdrości.
Że jestem z Tobą i ciebie czuje
Że moje serce się z Twym raduje.
A nasze ciała zdobyte nagością
Niech się ogrzeją piękną miłością.
I niech te dary naszej miłości
Miedzy nami iskrzy i z nami gości.
Zrobiłeś krok pierwszy, krok podstawowy
Mi nigdy to by nie przyszło nawet do głowy.
Że wieczór z tobą w śród płatków róży
Będzie wiecznym cudem w śród panującej
burzy.
autor
Maleństwo-Róża
Dodano: 2007-05-17 19:23:54
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dwa ostatnie wersy są śliczne...ach! brak
słów...uwielbiam takie opisy...:)
witaj juz cie czytalam tylko komentarza nie dawalam!
dlatego teraz nadrabiam!bardzo fajnie napisany i nawet
rymowany tylko troszke forme bym zmnila!
pozdrowka!