Dosyć już!
Nie chcę już w nic wierzyć
nie chcę Ci ufać
Brać wszystko do serca
co szepczesz do ucha
Jesteś złym człowiekiem
kary tylko godny
Dbasz tylko o siebie,
bo jesteś wygodny
Nie martwisz się niczym
masz wszystkich głęboko...
Sądzisz,że w tyn sposób
zajdziesz gdzieś wysoko?
Z nikim się nie liczysz
na wszystko masz czas
Zamiast serca niestety
tylko zimny głaz
Skrzywdziłeś mnie bardzo
bawiąc się fatalnie
Ja chociaż mam serce
to kocham i pragnę
Ciebie to nie rusza,
że tak mnie bolało
Moje serce prawie
z płuc mi się wyrwało
Płakałam,prosiłam
co noc umierałam,
Bo jak nikogo
Ciebie tylko chciałam
Ty nie dałeś szansy
mówiąc,że :"Niewypał"
A na koniec :"Sorki"
mój świat się rozsypał
Załamałam się bardzo ,
bo przecież mnie chciałeś
Jak się okazało
dwie noce mnie miałeś
I dalej ruszyłeś
teraz do Iwonki
Jesteś u niej co dzień
cały w te skowronki
Nie umiem się pogodzić,
że znów z kimś przegrałam
Chciałam byś mnie kochał
tak jak ja kochałam
Byś mnie wziął w ramiona
gdzie mogłam się skryć
Przy Tobie umierać
Z Tobą zawsze być.
Komentarze (3)
Następna epopeja o zawiedzionej nastolatce podniesiona
do rangi globalnego dramatu.
Ja na Twoim miejscu zrobiłabym z tego wiersza
6-ciozgłoskowiec.
Nie chcę już w nic wierzyć
nie chcę Tobie ufać
Brać wszystko do serca
co szepczesz do ucha
Jesteś złym człowiekiem
samej kary godny
Dbasz tylko o siebie,
bo jesteś wygodny.
W drugiej zwrotce masz dwa razy "tylko" dlatego jedno
wyrzuciłam. w trzeciej zwrotce popraw "ten"
Skrzywdziłeś mnie bardzo
bawiąc się fatalnie
Ja chociaż mam serce
to kocham i pragnę
Ciebie to nie rusza,
że tak mnie bolało
Moje serce prawie
z płuc mi się wyrwało
Płakałam,prosiłam
co noc umierałam,
Bo jak nikogo
Ciebie tylko chciałam
itd.
Ty nie dałeś szansy
mówiąc,że :"Niewypał"
A na koniec :"Sorki".
Mój świat się rozsypał.
Popracuj trochę nad nim, bo szkoda by go było. Mi się
podoba. Szkoda że nie masz gg.
Składnie to wszystko opowiedziałaś. Lekko układasz
rymy - to dobrze zapowiada.