Dotknąć księżyca . . . .
Dedykuje go wszystkim, którzy poświęcają chociaż chwilę na na podróż do samego siebie.
Sowa znów śpiewa swą smutną pieśń. A
ja?
A ja słucham pieśni, która otwiera me
serce. Chcę zamknąć oczy i dotknąć
księżyca, bo gdzie indziej może jest
lepiej. Chcę przenieść się w inny świat i
zapomnieć o troskach. Och jak wspaniale żyć
teraźniejszością! Widzę jak gwiazdy świecą,
a tuż obok mnie świeci księżyc. Ach jak
wspaniale latać pomiędzy planetami.
Komentarze (1)
To by było piękne, latać, być wolnym jak ptak.. robić
co się chcę po niebie i by marzenia się spełniały.