DOTKNĄĆ SZCZYTU
i najgorsze jest czekanie na nieuniknione i
nie wędrowanie
kiedy tak przeciwny słońcu nie szuka co
drogę oświetla i tu i tam i nie wiadomo czy
w ogóle jest
na pociągi szturmem naskakuje te ruszają
nagle
a w redlinach instynktu spojrzenia biorą
znaczenia
w osiki drżenie wprawiają by nie zwiędło
widmo
zmartwychwstałe wypalone nocą ukradkiem i
kąsa pragnienie
w korze gorycz na wskroś prześwit
rozwierca
- drogę skrócić muszę zaraz! i roznieca
siebie
samo i głośne tętnienie a! ból nie
zasypia
kontemplacja ciszy nie zagłuszy natrętnego
krzyku
nowe zanęci odwaga kształt uniesienia wyśni
energia
nad górami falująca taśma czerwień
wschodzi
podsyca płomień pali się duch nadziei
i wolny rozpleciony oddech jesteś dzień
pierwszy
pulsuje rozdygotana gorączka i dół nie
istnieje
i lęk wstrząśnięty szsz poleciała iskra
euforia zatknięta w jedynym miejscu
odnalazł oryginał
samego siebie łzawy groch uderzył w
werble
i taniec serca o! Boże świeży powiew
szczęścia
to w bezdechu zachłyśnięcie bo poruszenie
milczy
wyobrażona gałązkę oliwną podaje i
skrzydła
człowiek jak Atlas stworzone duszą
trzyma
godność krzesze cierniem symbol ponad
siebie
za granicą splot strefa odnaleziona
poziom wzrasta wolno linia świeci magią
szczyt dotknie szczytu
odpuści spłynie w niesłowo
/UŁ/
napisany 20.06.2007 ula2ula
Komentarze (15)
"... zmartwychwstałe wypalone nocą ukradkiem i kąsa
pragnienie
w korze gorycz na wskroś prześwit rozwierca
- drogę skrócić muszę zaraz! i roznieca siebie
samo i głośne tętnienie a! ból nie zasypia ..".
" calamitosus est animus futiri anxius et ante
miserias mise ... ".
a człowiek jak Atlas - i pozostałe strofy niosą duszę
bardzo wysoko, jak zawsze cichutko dziękuję.
Bardzo bogaty przekaz.
dziękuje bardzo pozdrawiam
Intrygujący tekst, piękna poezja. Pozdrawiam:)
To typowy przykła wiersza z "wyższej półki" O taki nie
tak łatwo...
Ech, ta piłka... Wczoraj przegapiłem, a szkoda by było
go nie poznać. Wciąga tematem, przede wszystkim dobrze
pociągnięty do końca, i trzyma w napięciu - barwnym,
ekspresywnym językiem - ale bez upiększaczy;
pozdrawiam serdecznie i witam po przerwie (mea culpa).
Wielu chce dotknąć szczytu, ale dla małej garstki z
nich się to udaje, Tobie się to udało w tych słowach!
Każdy swoje ma szczyty: Jedni w pobliżu, inni z dala
od kobity. Pozdro...
oczekiwanie... cierpienie... pojednanie...
akceptacja... milczenie. Fraza - "i lęk wstrząśnięty
szsz poleciała iskra" - majstersztyk. Intrygujący
tekst. Pozdrawiam serdecznie.
witaj, wola i fascynacja zdobywania szczytu. ładny
wiersz.pozdrawiam.
przeczytałem z uwagą,pozdrawiam
ładny wiersz z dużą dawką optymizmu ----czytałam na
głos i muszę powiedzieć ,że to dobry tekst na
poprawę dykcji -super -pozdrawiam
Czytając trochę sobie go skróciłam, bo zaczęłam gubić
przekaz w nadmiarze słów. :)
Prawdziwa poezja.