Dotknij, pocałuj...
Tylko Ty możesz to zrobić...
Dotknij, dotknij mnie...
Muśnij chociaż policzek...
Choć skraweczek mego ciała
Skuś się...
Palcami zwinnie rozepnij guziki
Oddechem swoim mnie podnieć
Szeptem doprowadź do ekstazy
Ustami wznieś na wyżyny...
Wzrokiem mnie rozbież
Dłońmi suń po mym nagim ciele
Rozpal mnie do czerwoności
Swoim pragnieniem ugaś ten płomień...
Jak zawsze cudownie...
Kochaj się ze mną...
I całuj dotykaj dotykaj całuj
wciąż od nowa...
Komentarze (1)
Pocałunki działają na nasze zmysły tak jak ten
wiersz.Podoba mi się.
Pozdrawiam :)