Dotyk
Płynę, płynę w falach
Wolno, wolno się oddala zapomniany złoty
piasek żądz
Warg wilgotnych rozchylenie i ostatnie
uniesienie, co oplata nasze ciała
Fala
Dotyk pięści dotyk grzeje
Dotyk daje nam nadzieje
Dotyk muska nas
Płonę, płonę
Płoną skronie
Świat dokoła też zapłonie
Będzie ogniem buchał tak jak ja
Dotyk gładzi dotyk muska
Dotyk muska moje usta
Dotyk muska nas
Płoną, płoną moje dłonie
Świat w około też zapłonie
Będzie ogniem buchał tak jak ja
Ty nadchodzisz tu gorąca rozedrgana fala
słońca
Dotyk twoich ust i zapach w maj pamięci
tkwi przez lata
Ból ,.
dotyk, dotyk tysiąca słońc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.