dotyk
odpowiedzialność przyszłych dni
hartuje stal siłą woli
decyzją jedynej prawdy
w wolności - tam ty i ja
ból rodzi wyjątkową moc
odkupia wiarę zwycięstwa
tworzy dzieło wirtuoza
mistrza wszystkich scenariuszy
jak pojąć dzieła tajemne
czy woda może przemówić
nim słońce wzejdzie myślami
daruj odrobinę życia
komuś
kto nigdy nie dojdzie do bram
nie zapuka do drzwi domu
autor
Darian
Dodano: 2017-06-02 06:36:00
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Witaj na portalu.
Życzę miłego pobytu, lekkiego pióra, ciekawych
komentarzy od czytelników :)
:)
Dziękuję za miłe przyjęcie, pozdrawiam Was słonecznym
uśmiechem :)
P.S. Miło, że do nas dołączyłeś.
To jest rewelacyjne, pozdrawiam :)
Jak wiele moze, zwyczajny "dotyk".
Podoba sie wiersz.Pozdrawiam i witaj na Beju.:)
Dobry debiut:)
Witam na beju :)
Witam na Beju;)
Czytałam wiersz parę razy i powiem, że dużo prawdy
jest w nim o refleksji nie wspomnę…
Tym dotykiem, dotknąłeś b. czułych miejsc wrażliwość
czytającego nie może nie zauważyć wszystkich wyznań,
które są takie oczywiste a zarazem też zawiłe jak samo
życie? Darian, czasami wystarczy być nie ważne gdzie,
przeświadczenie sprawia, że życie staje się lepsze i
ten fakt dodaje skrzydeł:)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dziękuję za komentarze i polubienie. Pozdrawiam
serdecznie.
Jak dotknąłeś więc to trzymaj, rysaj po
kamiennej płycie, a co wyjdzie zobaczymy,
dłuto zaostrz ale skrycie.
Dotykam mym sercem i witam na naszych stronach...niech
wena da rozwinąć skrzydła ...pozdrawiam serdecznie
Ciekawy zatrzymałeś