Dotyk Anioła
Zamykam oczy i wyobraźni
Pomagam unieść się gdzieś wysoko
Tam, gdzie nie siega nawet rakieta
Ni uczonego szkiełko ni oko.
Pragnę ulecieć lekka jak piórko
Bez obaw, pragnień i ziemskich spraw
I tak mi dobrze,lekko, radośnie
jakby nie istniał realny świat
Ciepły zefirek twarz moją chłodzi
Serce przepełnia mi radość wielka
Jestem jak motyl, rosy kropelka
Płynę jak obłok- nic mnie nie boli
Troski zostały gdzieś hen, na dole
Wiem to napewno,choć nikt nie woła
Że tak się czuje dotyk Anioła.
Czuwa nad tobą, skrzydła roztacza
Myśli ci mądre do głowy sączy
I nawet nie wiesz jak to się dzieje
Że wszystko w całość jedna się łączy.
Terleska
Komentarze (4)
Witaj,
wiersz lekki jak piórko,
ciepły jak zefirek,
podoba mi się bardzo
i to byłoby na tyle.
Słonecznie pozdrawiam.
ładnie, lekko, radośnie, fajnie ;-)
No...nieźle.Sens pociągnięty dobrze i prawie do
końca.Jeszcze jakbyś porozdzielała to na zwrotki to by
było bardziej czytelnie.Nie kumulowało by się tak jak
jest w obecnej postaci.Ale to moja mała uwaga.Reszta
jest jak najbardziej ok.Pozdrawiam.
Ładnie odfrunęłaś. Może zamiast "lekko" napisać
"miło" lub inaczej, ze względu na bliskie położenie
słowa "lekka"? Uciekła spacja z " na pewno" i
ogonek z "ę" w "sięga" i z "ą" w "jedną".
Pozdrawiam.